Do nieoczekiwanego odkrycia doszło u wybrzeży Australii, gdzie naukowcy prowadzili badania mające na celu zdobycie informacji dotyczących zróżnicowania genetycznego rosnących pod wodą roślin, w tym łąk traw morskich. Pobierając próbki DNA z łąki morskiej, która rozciąga się na obszarze ponad 180 kilometrów, ze zdumieniem stwierdzili, że nie jest to skupisko różnych roślin, lecz jeden, ogromny organizm.
Rośnie nieustannie od ponad 4 tysięcy lat.
Uzyskane wyniki z pobranych próbek DNA łąki morskiej, które zebrane zostały z jej różnych końców, wprawiły w osłupienie obecnych naukowców. Okazało się bowiem, że rozciągająca się na ponad 180 kilometrów nie jest skupiskiem połączonych ze sobą roślin, lecz pojedynczym organizmem, który rozrasta się od niemal 4500 tysiąca lat.
Największa roślina na świecie i przypadkowe odkrycie.
Do zdumiewającego wręcz odkrycia doszło całkowicie przypadkowo. Zespół badaczy miał za zadanie jedynie ustalić, jak różne są pod względem genetycznym łąki morskie rosnące w Zatoce Rekinów. Zebrane z różnych miejsc próbki DNA tamtejszych łąk morskich zostały poddane szczegółowej analizie, a wyniki badań wykazały, że badacze mają do czynienia z największą rośliną na świecie. Tego rodzaju łąka morska klonuje się nieustannie od 4,5 tysięcy lat, czyniąc ją nie tylko największą rośliną, lecz także jedną z najstarszych. Choć wydawać się może, że poszczególne kępy trawy przypominają zgoła odmienne okazy, to w rzeczywistości są ze sobą połączone w jeden, ogromny organizm. Wiek rośliny został ustalony za sprawą prostych obliczeń matematycznych – wiadome jest, że rozrasta się ona corocznie o około 35 cm, stąd naukowcy mogli stwierdzić, że liczy sobie ona około 4,5 tysięcy lat.